Jest to kolejny sporych rozmiarów budynek, jeden z większych w Noxus - zabójstwo było bowiem niezwykle popularną tutaj specjalizacją. Budynek wykonany był z czarnej cegły, drzwi wejściowe z drewna. Okna pojawiały się dopiero na wysokości pierwszego piętra.
Wewnątrz wszystko było oświetlone świecami. Po biurku walały się czaszki i szkieleciki małych zwierząt, najwyraźniej głównodowodzący lubił widok bielejących kości. Na ścianach rozwieszone były nie tylko kości czy też głowy zwierzęce, lub skóry... Po bliższym przyjrzeniu się można było zauważyć, że niektóre z cieniutkich strzępków skór... Należały do ludzi.